Beti Ogarnia 👩‍💻 Cyfrowa Mama
  • Strona główna
  • Blog
  • Współpraca
    • Szkolenia
    • Cyfrowy newsletter dla mam
  • O mnie
  • Podcast
Zaktualizowano:15 stycznia, 2024 przez Beti Ogarnia cyfrowa mama

Rodzice w zdalnej edukacji

Chcę stanu idealnego w szkole 🙂 każdy z nas by chciał by system edukacji był lepszy, nowocześniejszy… to może zabiorę Was na chwilę (nie czarujmy się – tylko chwilę) do sytuacji idealnej… tak idealnej, że nawet w warunkach nauki zdalnej ten system sobie radzi 🙂

Jakby to było…

A więc świat idealny w edukacji zdalnej istnieje

Nauczyciel

zapoznaje się z narzędziem. Ma na to czas, bo przecież wszystkie ważne decyzje “na górze” są już podjęte.

Wie na czym pracować, ma dostęp do sprzętu spełniającego podstawowe parametry by móc płynnie stosować najnowsze aplikacje sprzyjające edukacji, a o konserwację sprzętu i jego ustawienia dba delegowany do tego specjalista. Ma do dyspozycji pełną procedurę – jak z platform edukacyjnych korzystać i jak edukację organizować.

Przed lockdownem nauczyciele wprowadzają elementy korzystania z platform czy aplikacji internetowych w codziennej pracy.

Uczą uczniów że TIK to forma kontaktowania się, ale także umożliwia poszerzenie możliwości zdobywania wiedzy. W ten sposób doskonalą także ich “umiejętności miękkie”, które będa tak ważne w ich dorosłym życiu, czyli filtrować informacje, kreatywności, krytycznego myślenia, współpracy…

Rodzice

otrzymują na bieżąco informacje – loginy (by móc wspierać młodszych), instrukcje – takie, które zostały przygotowane przez nauczycieli danej placówki – takie które będą przez nich stosowane i które będą bazowały na możliwościach wybranego narzędzia (platformy typu 365 Office czy gSuite)

Wspierają nauczyciela w domu – tzn. stwarzają swojemu dziecku warunki idealne do nauki – zarówno w zakresie miejsca jak i przestrzeni cyfrowej wolnej od zbędnych rozproszeń i niebezpieczeństw (kontrola rodzicielska).

Są świadomi jak będzie pracował nauczyciel i czego będzie potrzebował od naszych dzieci.

Są otoczeni bezpieczną grupą wsparcia innych rodziców – mają kogo zapytać, poradzić się, a szkoła komunikuje się z nimi w sposób sprawny i czytelny.

Uczniowie

prowadzeni przez rodziców i nauczycieli w jednym kierunku – podążają za pędem swej wiedzy w środowisku bezpiecznego domu, wyposażeni w niezbędny sprzęt z dobrym “internetem” a jednocześnie w świecie cyfrowym, który czasem już jest ich światem – teraz wkracza tam edukacja i środowisko szkolne.

Mogą eksplorować bezpiecznie świat internetu inspirowani przez nauczycieli, ale też rówieśników – podczas realizacji projektów w zespołach.

I jak? Poszalałam czy jeszcze byście coś dodali?

Jak jest Wasza wizja idealnych warunków do nauki zdalnej?

Tymczasem wracamy do rzeczywistości

Jest jak jest, a to, co ja mogę zrobić jako rodzic staram się robić od momentu pierwszego lockdownu.

Bo ja, Proszę Państwa, nie wierzyłam, że to minie, a mój mąż żartował że “jeszcze pół roku, maks 2 lata i epidemia przejdzie”. Wiedziałam, że w nauczanie zdalne trzeba wejść, nie na krótko, nie “jedną nogą’, ale na dłużej i porządnie. I nawet jeśli “druga fala” pandemii się nie pojawi to pozostaniemy z nowymi umiejętnościami i możliwościami.

Ciekawi mnie edukacja i nowe technologie – to chyba widać po treściach, które tu umieszczam – więc bez lęku, na ile mogłam starałam się o tym wszystkich przekonać zapewniając wsparcie.

W obrębie klasy mojej córki (3 klasa) udało się wdrożyć gSuita i płynnie go używać, a rodzice zyskali spokój i wolny czas. Wychowawca także z nami w to wszedł bez oporu i w atmosferze pełnej współpracy.

Jednak gdy chciałam pokazać, że można, że trzeba, że to wyjdzie naszym dzieciom na dobre – słyszałam “mam nadzieję, że po wakacjach wrócimy do szkół i systemu stacjonarnego”.

Ja to odczytałam: szkoda czasu, przecież to nam się nie przyda w innych sytuacjach niż lockdown. 

Stąd mój artykuł będący odpowiedzią na taką postawę – jak można w klasie wczesnoszkolnej, w czasach “normalnych” stosować gSuite’a.

Przez wakacje zgłębiałam to narzędzie na ile pozwalała mi opieka nad dziećmi (wakacje z 4 dzieci po lockdownie w mieszkaniu z 4 dzieci to niespecjalna odmiana). Uczyłam się o pracy na różnych narzędziach, słuchałam webinarów o kreatywności, o rozproszeniach, o cyfrowym dobrostanie przygotowując się na to, co nastąpiło.

I byłam gotowa na 100%

We wrześniu dowiedziałam się, że nasza szkoła zmienia platformę z gSuite na 365 Office – przyznaję był wewnętrzny bunt i sprzeciw (bo uważam, że gSuite ma jednak przewagę), ale nic to… opanuję…

Opanowałam 🙂 te narzędzia mają wiele analogii, więc na razie nic mnie nie zaskakuje.

Ale szkoła to system naczyń połączonych, proces edukacji to gra w zespole – uczeń – nauczyciel – rodzic, więc funkcjonowanie w niej powinno się opierać na atmosferze wsparcia i życzliwości (o czym zresztą też zdążyłam napisać już tutaj.

proces edukacji to gra w zespole – uczeń – nauczyciel – rodzic

I teraz na podstawie moich dotychczasowych działań widzę, gdzie – jako rodzice – możemy pomóc w przeżyciu tego co teraz ma miejsce:

  • zachowuj komunikację – bez przesady – nie reaguj na każde powiadomienie librusa, ale odbieraj maile ze szkoły, zapamiętuj ich treść, stwórz kanał kontaktu z rodzicami (maile, grupy na fb, discord, cokolwiek co działa dla większości) – z mojego doświadczenia powiem, że mamy na messengerze są często szybsze niż librus 🙂
  • zbadaj środowisko rodziców w swojej klasie – wystarczy zapytać czy ktoś z waszego grona zna narzędzie, czy umie, czy w razie problemów można do niego zadzwonić, poradzić się; często okazuje się, że w klasie jest ktoś kto na codzień pracuje na platformie, a może przeciwnie macie rodziców którzy mają trudności z technologiami – diagnoza to podstawa;
  • nie myśl, że wszyscy mają tak samo – to że ty ogarniasz internety, każde twoje dziecko ma komputer, a wifi to nawet w lesie umiesz uruchomić – nie znaczy że wszyscy w Twojej klasie tak mają (o tym że wykluczenie cyfrowe ma się dobrze); uszanuj to, spróbuj pomóc, często okazuje się że gdy pochylimy się nad takim problemem to znajdują się sposoby by pomóc (np za pośrednictwem Rady Rodziców)
  • komunikuj się z nauczycielami – ale po skontaktowaniu się z innymi rodzicami – może oni już znają odpowiedzi na Twoje pytania, pisz (zapewne na librusa) w sposób życzliwy – nie punktuj błędów, nie śrubuj wymagań, doceniaj nawet drobny progres u nauczycieli; oni też mają nielekko bo te narzędzia nie są popularne w edukacji a czas by je oswoić był krótki; Jeśli możesz wesprzeć nauczycieli – zrób to; jeśli masz ich za co pochwalić – zrób to;Twoje pozytywne nastawienie przełoży się na funkcjonowanie dziecka i nauczyciela – pomarudź sobie przy innej okazji 🙂
  • planuj – z dzieckiem, z aplikacją – kiedy lekcje? kiedy jest potrzebna cisza w domu a kiedy możecie usiąść razem gdy potrzebna jest pomoc? Pomóż dziecku rozplanować prace nad wymagającymi projektami; (mistrzowskie podejście do tego ma Pani Swojego Czasu i jej książka: Dzieci i czas, może skorzystaj z kalendarza typu: PSC lub MamyKalendarz)
  • wspieraj dziecko w samodzielności – ustaw co możesz na komputerze (profil, skróty, zakładki) aby działało samo i bez rozproszeń, także bez rozpraszania Ciebie, ale też nie rób wszystkiego za nie – stań z tyłu i powoli się wycofuj aby w pewnym momencie zyskało samodzielność; ja mam dzieci w klasie 1 i 4, ale widzę, że naprawdę wiele są w stanie opanować;wskazówki na ten temat dotyczące gSuite’a możesz znaleźć w moim poście z instrukcją dla rodziców, ale wiele z nich można ustawić analogicznie  pracując w MS Teams;

System edukacji jest obciążony procedurami, finansami, ale pełen jest mądrych ludzi, którzy też chcą zmian – wspieraj ich jako rodzic – to wszystko dzieje się dla dobra naszych dzieci. Zwłaszcza teraz, gdy w lockdownie jesteśmy poddawani kolejnym próbom – siły, charakteru, postawy…

Sprawdźmy się! Wspierając szkołę i nauczycieli tak naprawdę wspierasz swoje dziecko 🙂

 

Przyznaj się – bardziej marudzisz czy działasz?

 
Poprzedni artykułAktywności fizyczne Matki Polki wielodzietnejNastępny artykuł Mamo odłóż telefon!

1 komentarz

Mama Polonistka pisze:
10 listopada, 2020 o 10:34

Ja też jestem zdania, że przy odrobinie dobrej woli ze wszystkich stron jakoś to wszystko da się ogarnąć. A umiejętności nabyte teraz z pewnością jeszcze nie raz wszystkim nam się przydadzą. Z kolei zaległości, które prawdopodobnie będą po lockdownie, też zawsze można nadrobić! Jestem dobrej myśli.

Odpowiedz

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kategorie

  • appki dla Matki
  • bezpieczeństwowsieci
  • dasz radę!
  • dorośli
  • dzieci młodsze (0-5 r.ż.)
  • dzieci starsze (6-12 r.ż.)
  • dziecko a technologie
  • edukacja
  • GSuite for Education
  • higiena cyfrowa
  • recenzja
  • z życia Matki Polki

Ostatnie wpisy

Informatyczne zajęcia dla dzieci – poradnik dla rodzica5 kwietnia, 2025
Bezpieczeństwo dziecka w sieci zacznij od prostego ustawienia Safe Search – włączysz je w 3 minuty!22 marca, 2025
6 korzyści dla rodzica, które daje włączenie blokady rodzicielskiej15 marca, 2025

Tagi

bajki bezpieczeństwo cyfrowe dziecka bezpieczeństwo w sieci classroom cyberdziecko cyfrowamama cyfrowe dzieci cyfrowe nawyki cyfrowy dobrostan dostosuj sprzęt dzień nauczyciela edukacja edukacja zdalna ekologia FOMO gdzie szukać pomocy higiena cyfrowa instrukcja dla rodziców jak wyłączyć dorosłe treści JOMO kompetencje cyfrowe kontrola rodzicielska korzystanie z telefonu przy dziecku less waste limit ekranowy mama czwórki mama przy telefonie narzędzia organizacja PODCAST polecam poradnia poradnik dla cyfrowego rodzica recenzja rodzice a komputery rodzicielstwo cyfrowe rodzina wielodzietna rozpoczęcie roku szkolnego szkoła szkoła przyszłości telewizja uczeń ustawienia telefonu dla mamy w szkole zdalna edukacja

Ostatnie wpisy

Informatyczne zajęcia dla dzieci – poradnik dla rodzica5 kwietnia, 2025
Bezpieczeństwo dziecka w sieci zacznij od prostego ustawienia Safe Search – włączysz je w 3 minuty!22 marca, 2025
6 korzyści dla rodzica, które daje włączenie blokady rodzicielskiej15 marca, 2025

Najnowsze komentarze

  • Beti Ogarnia cyfrowa mama - Informatyczne zajęcia dla dzieci – poradnik dla rodzica
  • Beti Ogarnia cyfrowa mama - Informatyczne zajęcia dla dzieci – poradnik dla rodzica
  • Ludomir Ochmański - Informatyczne zajęcia dla dzieci – poradnik dla rodzica
  • Fotograf - Informatyczne zajęcia dla dzieci – poradnik dla rodzica
  • Iwona Malinowska - Tukoni – aplikacja dla najmłodszych, którą musisz poznać

Zagadnienia

bajki bezpieczeństwo cyfrowe dziecka bezpieczeństwo w sieci classroom cyberdziecko cyfrowamama cyfrowe dzieci cyfrowe nawyki cyfrowy dobrostan dostosuj sprzęt dzień nauczyciela edukacja edukacja zdalna ekologia FOMO gdzie szukać pomocy higiena cyfrowa instrukcja dla rodziców jak wyłączyć dorosłe treści JOMO kompetencje cyfrowe kontrola rodzicielska korzystanie z telefonu przy dziecku less waste limit ekranowy mama czwórki mama przy telefonie narzędzia organizacja PODCAST polecam poradnia poradnik dla cyfrowego rodzica recenzja rodzice a komputery rodzicielstwo cyfrowe rodzina wielodzietna rozpoczęcie roku szkolnego szkoła szkoła przyszłości telewizja uczeń ustawienia telefonu dla mamy w szkole zdalna edukacja
Rife Wordpress Theme. Proudly Built By Apollo13